Po ostatniej wycieczce na zachód znowu przenosimy się na wschód, tym razem do Rosji. Kierowcy spotkali się razem, żeby przejechać się wokół obiektów olimpijskich z igrzysk olimpijskich z 2014 roku. Najpierw standardowo odbyły się kwalifikacje, w pięknej, słonecznej pogodzie. W 18 minutowej sesji najlepszy okazał się Needy, pokonując o 0.069 sekundy Daxa. W drugiej linii ustawili się Wazzza z Kimizem, a na pozycjach 5-6 znaleźli się Partek i Gucio.

Wyścig

Wyścig, podobnie jak kwalifikacje odbył się na suchym torze. Po okrążeniu formującym nastąpiła sentencja zapalenia świateł, a następnie wszystko zgasło. Bardzo dobrze ruszył Wazzza, tunelując się za obydwoma bolidami Racing Point. Na dojeździe do T2 już prawie był przed tym duetem, jednak Needy obronił się wyjeżdżając poza tor. Do Daxa dobrał się z kolei Kimiz i wyprzedził go na dojeździe do szóstego zakrętu, na czym skorzystał także Partek, wskakując przed Racing Pointa. Dużo zamieszania było w drugiej dziesiątce, gdzie non stop tasowali się Patryk913, Jaco, TKilla i Pablo. Pozycjami zamienili się z kolei Racer z Pietrkkiem oraz Gucio z Karixenem. Na 3 kółku doszło do walki o prowadzenie między Needym a Wazzzą. Kierowca Ferrari atakował Racing Pointa przez cały 3 sektor, co ostatecznie nie popłaciło, gdyż Needy lekko nie zostawił mu miejsca i Wazzza stracił kawałek skrzydła. Zawodnik stajni z Maranello zawitał do swoich mechaników, którzy nie zmienili mu skrzydła, co rozwścieczyło Wazzzę i skończyło jego wyścig. W międzyczasie na prowadzenie wysunął się Kimiz, korzystając z całego zamieszania. Przez stawkę powoli przebijał się Piekarz wyprzedzając Racera na czwartym okrążeniu. Na czele doszło z kolei do zamiany między Racing Pointami i to teraz Dax był drugi. Niedługo potem okazało się to zbędne, gdyż Dax popełnił błąd i obrócił swój bolid, przez co spadł na 7. miejsce. Kierowca różowych od razu wziął się za odrabianie strat, momentalnie wyprzedzając Rudego, Karixena i Gucia. Ostatni z nich przeżył na 8 kółku lekkie załamanie, obracając się w szóstym zakręcie. Na zamieszaniu skorzystał Piekarz, przeskakując na 6 miejsce. Pod koniec okrążenia w boksach pojawili się Dax, Pietrekk i Piekarz. Na 9. okrążeniu walczyli ze sobą Racer z Rudym, który został wyprzedzony przez rywala z Haasa. To musiało go dość mocno rozproszyć, gdyż wjechał na prostej stronie w ścianę, tracąc skrzydło. Kolejna fala pit-stopów nastąpiła na 10 okrążeniu, ponieważ w alei pojawiła się cała czołówka, zakładając mediumy. Kimiz z Needym wyjechali z boksu, ale Partek i Dax musieli przebić się przez Gucia i Patryka913. Ten drugi, kiedy został wyprzedzony popełnił błąd i urwał koło. Kolejnym rozbitym był Pietrekk, kończąc wyścig w bardzo dziwnym miejscu w 3 sektorze. Kolejne manewry prezentował Piekarz, pokonując Vickxxa i Drajwera. Następnie obejrzeliśmy pojedynek Racera z Karixenem, wygrany przez kierowcę Mercedesa, dzięki czemu przejął on szóste miejsce. Na 19 okrążeniu Needy dojechał do Kimiza i skutecznie zaatakował na prostej z DRS’em. Wracając do wcześniejszego pojedynku, Racer ponownie znalazł się przed Karixenem, którego dopadły ogromne problemy z grą, co spowodowało spadnięcie również za Rudego. Na czele Kimiz trzymał się za Needym, wyczekując na błąd swojego rywala. Do zamiany pozycji jednak nie dochodziło, w przeciwieństwie do walki Racera z Rudym i Karixenem, którzy non stop się tasowali. Na czoło tej grupki wyszedł Karixen, a za nimi pojawił się Piekarz, który wyjechał z boksu na świeżych softach 3 kółka przed metą. Z kolei Kimiz prawie wyprzedził Needyego, już był przed nim, jednak kierowca Racing Point skutecznie skontrował w T5. Natomiast Piekarz uporał się z całą grupą kierowców przed sobą. Ostatnie okrążenie przyniosło zamiany w walce o podium, Kimiz wyprzedził Needyego, a Dax po ostrej walce koło w koło uporał się z Partkiem. Tak też dojechali do mety GP Rosji, którego zwycięzcą został Kimiz, przed Needym i Daxem.

Podsumowanie

GP Rosji w prawdziwej Formule 1 z reguły jest dość nudne, jednak wyścig w lidze Formulove był naprawdę ciekawy. Walka o zwycięstwo trzymała w napięciu aż do samego końca, podobnie jak rywalizacja Daxa z Partkiem. Na piątym miejscu skończył Piekarz, wykręcając jeszcze najszybsze okrążenie wyścigu. Za nim znalazł się Racer, po bardzo wyczerpującej walce z Karixenem i Rudym. Ten pierwszy dojechał siódmy, a Rudy otrzymał dyskwalifikację za nadmierne ścinanie zakrętów. Punkty dowieźli do mety jeszcze Pablo, Drajwer i Vickxx.
Po tym wyścigu na czoło generalki wysuwa się Kimiz, o 7 punktów wyprzedzając Wazzzę, który dwa ostatnie wyścigi skończył bez jakichkolwiek punktów. Oczko za nim jest Partek, niewielką stratę mają również Needy, Pietrekk, zOneS i Dax. W klasyfikacji zespołów Racing Point bardzo mocno podgonił Ferrari, jednak wciąż o 1 punkt prowadzi stajnia z Maranello. Podium uzupełnia Haas, na szarym końcu Red Bull, który trzeci wyścig na cztery skończyli bez punktów.

A już w tym tygodniu pora na wylot do Oceanii, na tor Albert Park w Melbourne. Trasa, która zazwyczaj inauguruje sezon, tym razem jest wyścigiem wypadającym akurat w połowie sezonu. Czy Kimiz skompletuje trzecie zwycięstwo z rzędu? Przekonamy się w najbliższy czwartek o godzinie 20:30. Zapraszamy!